Patrycja, niedzielna rowerzystka."Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba"

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

  • Gminy, w których jeździłam

  • Moje rowery

    Krosiak 3945 km
    Rower Publiczny 8 km
    Stalówek 2370 km

    Znajomi

    wszyscy znajomi(2)

    wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy czajka.bikestats.pl

    szukaj

    archiwum

    linki

    Murowaniec

    Poniedziałek, 4 listopada 2013 | dodano:04.11.2013Kategoria Wycieczka, Las, woda, przyroda, Ze zdjęciami
    Km:9.00Temperatura:11.0 km/h:13.17
    Rower:Krosiak
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim).
    No i tak wyszło. Pojechałam do Sulejowa z rowerem żeby posiedzieć... Może tego bardziej potrzebowałam od jazdy. Usiadłam na mostku, zamknęłam oczy i wsłuchałam się w naturę. I tak czas przeleciał.
    Jeszcze trochę się pokręciłam, ale już się późno zrobiło.

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim)
    Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

    Po wczorajszych deszczach na ścieżkach było mokro. Kross cały ubłocony, a ja po kolana :)

    I tak oto nakręciłam imponujący dystans 9 km. :D

    komentarze
    Gozdzik, tak, miała być. Ale naszła mnie straszna chęć pojechania nad to rozlewisko, cały weekend "chodziło" mi po głowie. Takie "magiczne" miejsce dla mnie, tym bardziej, że w poniedziałek pustki, cisza, spokój. Właściwie to na tym mostku mogłabym siedzieć od rana do nocy ;)
    Tak ze mną czasami bywa, kiedyś planowałam odwiedzić Golub-Dobrzyń, wracać przez Toruń, wszystko już zaplanowane, po czym w sobotę rano, na 2 godziny przed wyjazdem wydrukowałam traskę do Sandomierza i pojechałam, bo tak jakoś mnie naszło. ;)

    davidbaluch, o to nie będę mieć najkrótszego dystansu dnia :D Chociaż mogłam pociągnąć ten 1 km, ładniej by to wyglądało, zawsze co dwie cyferki to nie jedna ;)
    czajka
    - 09:52 wtorek, 5 listopada 2013 | linkuj
    A miała być Puszcza Bolimowska :-) ?
    Gozdzik
    - 07:06 wtorek, 5 listopada 2013 | linkuj
    hehe, ja miałem lepszy dystans dziś: 6 km :-) Pozdro
    davidbaluch
    - 21:14 poniedziałek, 4 listopada 2013 | linkuj
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

    kategorie bloga



    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl