Dzień trzeci wycieczki, ostatni. W dniu dzisiejszym był przejazd Mierzeją Wiślaną. Było więcej chodzenia, bo trasa była piaszczysta i trzeba było prowadzić rower.



Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stegnie. © czajka


Sztutowo. Przy plaży. © czajka


Muzeum Stutthof w Sztutowie. © czajka


Muzeum Stutthof w Sztutowie. © czajka


Na trasie. © czajka


Piach, piach. Piach pod górę, piach w dół, piach na płaskim. © czajka


Wycinka pod przekop Mierzei Wiślanej. © czajka


Wycinka pod przekop Mierzei Wiślanej. © czajka


Krynica Morska. © czajka


Krynica Morska. © czajka


Jantar. © czajka

Żuławy - dzień drugi. Tym razem bez prowadzenia roweru po piachach. Drogi asfaltowe i wszechobecne drogi płytowe, na których solidnie trzęsie.


Dom podcieniowy nr 6 z 2 poł. XVIII w. - Żuławki © czajka


Dom podcieniowy nr 32/33 z XIX w. - Żuławki © czajka


Dom podcieniowy nr 75 z XIX w. - Żuławki © czajka


Śluza Gdańska Głowa © czajka


Śluza Gdańska Głowa © czajka


Niedźwiedzica - kościół św. Jakuba - XIV w. © czajka


Dom podcieniowy - Nowa Kościelnica © czajka


Dom podcieniowy - Nowa Kościelnica © czajka


Ruiny kościoła w Ostaszewie © czajka


Dom podcieniowy - Gniazdowo © czajka


Dom podcieniowy - Nowa Cerkiew © czajka


Wiatrak holenderski z 1800 roku w Palczewie © czajka


Kościół Matki Bożej Częstochowskiej w Palczewie - 1712 rok © czajka


Kościół w Palczewie - organy © czajka


Kościół w Palczewie - ławki © czajka


Kościół w Palczewie © czajka


Kościół w Palczewie © czajka


Cmentarz mennonicki - Pordenowo © czajka


Kolegiata św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie © czajka


Nowy Staw © czajka


Kościół poewangelicki w Nowym Stawie © czajka


Zagroda olęderska w Mirowie © czajka


Kościół św. Jakuba - Tuja - XIV w. © czajka


Dom podcieniowy - Orłowo © czajka


Kościół pw. św. Barbary - Orłowo - XIV w. © czajka


Zabytkowy most zwodzony na Tudze w Tujsku © czajka

Pierwszy dzień na Żuławach. Przejazd drogami polnymi, drogami z płyt, wałem przy przekopie, promem, asfaltami i spacer obok roweru po zapiaszczonej drodze na Mewią Łachę. :)


Przemysław - dom podcieniowy z 2 poł. XVIII w. © czajka


Drewnica - koźlak z 1718 roku. © czajka


Przekop Wisły, widok z wałów. © czajka


Prom w Mikoszewie. © czajka


Mewia Łacha © czajka


Ujście Wisły © czajka


Mewia Łacha - widok z wieży. © czajka


Mewia Łacha - widok z wieży. © czajka

Kolejne z cyklu: "co się odwlecze, to nie uciecze". Szlak dookoła Gopła odwlekał się kilka lat, tak gdzieś od 2014 roku. W końcu się zebrałam, po zapoznaniu się z prognozami pogody spakowałam rower do samochodu i przyjechałam rano do Kruszwicy. Szlak prowadzi głównie asfaltami, trochę szutru i odcinek z piachem (każdy szanujący się szlak musi mieć odcinek z piachem). Gopła za wiele nie widać, trochę ze wzniesień, z wieży widokowej. Jest po drodze przeprawa promem. Za to Gopło słychać ;) A konkretnie ptaki. wydaje mi się, że ich krzyki spokojnie niosą się z kilometr od jeziora, tak, że odległość od Gopła można ustalić po głośności ptasich krzyków, a one naprawdę sobie nie żałują ;) Dwukrotnie odbiłam od szlaku: w kierunku grodziska w Mietlicy i pałacu w Kobylnikach.


Kruszwica © czajka


Parafia pw. św. Anny w Kościeszkach - kościół z 1766 roku. © czajka


Rzeszynek - drewniany spichlerz dworski z 1709 roku. © czajka


Rzeszynek - dwór Amrogowiczów z drugiej połowy XIX w. Obecnie budynek szkoły podstawowej. © czajka


Widok na Gopło z wieży widokowej. © czajka


Gopło z promu. © czajka


Na promie w Ostrówku. © czajka


Grodzisko w Mietlicy. © czajka


Widok z grodziska. © czajka


Pałac Trzcińskich w Popowie z 2 poł. XIX w. © czajka


Pałac w Ostrowie. © czajka


Krzykacze. Chyba żurawie - nie znam się. © czajka


Pałac w Gocanowie. © czajka


Mural w Kruszwicy. © czajka


Pałac w Kobylnikach z 1900 roku. © czajka


Popiel. Mural w Kruszwicy. © czajka


Mysia wieża. © czajka

Zgierz-Walewice-Sobota-Maurzyce-Łowicz-Nieborów-Łowicz

Parę dni temu wpadłam na pomysł, że może by setkę spróbować. No i spróbowałam. A, że od ubiegłego roku przymierzałam się do wycieczki rowerowej do Łowicza, to taki kierunek padł. Pogoda ok, lekki wiaterek. Udało się, jest radocha. Powrót pociągiem ŁKA.



Bociek © czajka


Parafia św. Szczepana w Koźlu. Kościół z 1752 roku. © czajka



Pomnik ku czci poległych żołnierzy armii "Poznań". Pludwiny. © czajka



Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Starym Waliszewie. Kościół z 1763 roku. © czajka


Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Starym Waliszewie. Kościół z 1763 roku. © czajka


Pałac w Walewicach. © czajka


Kościół parafialny pw. świętych Piotra i Pawła w Sobocie, 1518 rok. © czajka


Cmentarny kościół Przemienienia Pańskiego w Sobocie, XVII wiek. © czajka


Skansen Wsi Łowickiej w Maurzycach. © czajka


Pierwszy na świecie spawany most. Maurzyce. © czajka


Łowicz. © czajka


Baszta Generała Stanisława Klickiego. Łowicz. © czajka


Nieborów, pałac. © czajka


Pamiątka z wycieczki. © czajka

Zgierz - Stryków - Szczecin - Las Poćwiardowski - Dobieszków - Las Łagiewnicki - Zgierz

No to moje pierwsze 70 km zaliczone. A tak mnie coś naszło ze dwa dni temu, więc wykorzystałam dzień wolny  i chciałam sprawdzić czy dam radę zrobić większy dystans. Jestem zadowolona, bo i Stalówek był trochę dociążony i spokojnie ważył z 20 kg. :)
Pogoda ładna, licznik pokazywał około 30 stopni, ale wiał lekki wiaterek i fajnie schładzał.


ŁKA - gdzieś po drodze © czajka


Zboże © czajka


Szczecin - łódzkie © czajka


Przystanek w lesie © czajka


Tablica informacyjna - cmentarz wojenny © czajka


Cmentarz z I Wojny Światowej - Las Poćwiardowski © czajka


Nagrobek - cmentarz z I Wojny Światowej © czajka


Cmentarz z I Wojny Światowej - Las Poćwiardowski © czajka


Cmentarz z I Wojny Światowej - Las Poćwiardowski © czajka


Cmentarz z I Wojny Światowej - Las Poćwiardowski © czajka


Kościół parafialny pw. św. Wojciecha - Niesułków © czajka


Kościół parafialny pw. św. Wojciecha - Niesułków © czajka

Zgierz - Ozorków - Chociszew - Grotniki - Zgierz

Dzisiejszy dzień wolny postanowiłam wykorzystać na przejażdżkę rowerową. Plan był taki, że przejadę się do Ozorkowa, Parzęczewa i z Chociszewa wrócę pociągiem. W Ozorkowie tak mi wyszło, że chyba nie zdążę do Parzęczewa (tak, te moje przerwy na robienie zdjęć), jeżeli chcę zdążyć na pociąg, a następny to będzie dopiero za 3 godziny. Odpuściłam Parzęczew i do Chociszewa dojechałam na około 15 minut przed odjazdem pociągu. Posiedziałam chwilę przed stacją i uznałam, że jest ładna pogoda, jest ciepło, jest złota jesień, raczej nie będę mieć jutro urlopu, od soboty ma być kiszka pogodowa, więc szkoda wracać pociągiem. Pociąg przyjechał, odjechał, ja jeszcze chwilę posiedziałam i ruszyłam w kierunku Grotnik. I fajnie, że nie wracałam pociągiem, bo jesienne widoki były piękne. :)


Zalew w Ozorkowie © czajka


Plac Jana Pawła II (Rynek) - Ozorków © czajka


Dawny Pałac Schlosserów przy ul. Listopadowej w Ozorkowie © czajka


Dawny Pałac Schlosserów przy ul. Łęczyckiej w Ozorkowie © czajka


Młyn w Chociszewie © czajka


Chociszew © czajka


Po drodze do Grotnik © czajka


Po drodze do Grotnik © czajka


Nad Lindą - Grotniki © czajka


Nad Lindą - Grotniki © czajka

Pokaż trasę GPS

Zgierz - Góra Świętej Małgorzaty - Tum - Łęczyca - Łęczyca PKP

Wykorzystując wolną sobotę i końcówkę ładnej pogody wybrałam się na przejażdżkę do Łęczycy. Pojechałam bocznymi drogami, głównie asfalt. Drogi wąskie, ale w bardzo przyzwoitym stanie. Ruch samochodowy znikomy. Jechało się bardzo przyjemnie, chociaż krajobrazy dość monotonne, w większości pola uprawne.
W Rosanowie jest Studnia Napoleona, wg mieszkańców Rosanowa, była tam studnia z której pił wodę Napoleon. W okolicach Sokolnik znalazłam spore grzybki, podobno jadalne. Zostawiłam je, niech sobie rosną, bo raz: nie za bardzo znam się na grzybach, dwa: nie miałam ich gdzie spakować.
Odwiedziłam Górę Świętej Małgorzaty, jakoś nigdy tam nie byłam, a widziałam zdjęcia. Zdjęcia chyba sprzed kilku lat, bo teraz widoki nieco zarośnięte krzaczorami. Dalej pojechałam do Tumu, zatrzymałam się przy kolegiacie, po raz kolejny obejrzałam ślady pazurów diabła Boruty i pojechałam dalej. Niedaleko, bo zaraz za kolegiatą zatrzymałam się przy grodzisku tumskim. Z grodziska ruszyłam do Łęczycy, szybka fotka przy zamku (zwiedzałam już kilka razy) i na rynek/starówkę w Łęczycy. A tam impreza ;), a konkretnie XII Hubertus w Łęczycy. Pokręciłam się trochę, załapałam się na gulasz z dziczyzny z chlebkiem, porcja w sam raz po wycieczce. :) Z rynku pojechałam na dworzec i pociągiem ŁKA dojechałam do Zgierza. Pierwszy raz wiozłam rower pociągiem. Ledwo go wciągnęłam na ten hak. I nie wiem czy go dobrze zawiesiłam, bo tylne koło trzymało się w rynience, ale przednie nie, rower bujał się w obie strony, zależnie od tego czy pociąg hamował czy przyspieszał. Jakby wisiały inne rowery, to by się o nie obijał. Kolejne męczarnie miałam przy ściąganiu go z haka.


Studnia Napoleona w Rosanowie © czajka


Grzybki © czajka


Góra Świętej Małgorzaty © czajka


Widok z Góry Świętej Małgorzaty © czajka


Archikolegiata w Tumie © czajka


Archikolegiata w Tumie © czajka


Ślady diabła Boruty na wieży kolegiaty © czajka


Drewniany kościół św. Mikołaja w Tumie © czajka


Archikolegiata w Tumie - widok z grodziska © czajka


Grodzisko tumskie © czajka


Tablica informacyjna - grodzisko tumskie © czajka


Zamek w Łęczycy © czajka


Hubertus w Łęczycy - gotuje się gulasz © czajka


Ratusz w Łęczycy © czajka


Kamienice przy Ratuszu w Łęczycy © czajka


Dworzec PKP w Łęczycy © czajka


Stalówek wisi © czajka

Pokaż trasę GPS

Dzisiaj miałam dzień wolny, ładna pogoda, to się pokręciłam po okolicy na rowerze.
Najpierw przejechałam  Agroturystyczny Szlak Rowerowy Gminy Zgierz. Na szlaku musiałam zrobić mały objazd, ponieważ droga przez las w Szczawinie była zamknięta, trwa wycinka drzew. Objazd był kompletnie zrujnowaną asfaltową drogą przez las. Co ciekawe, ktoś na tym odcinku wstawił segment na Stravie. Współczuję rekordzistom, jadącym około 40 km/h, ja cierpiałam od dziur i wstrząsów jadąc po tym czymś około 8-10 km/h (większa prędkość była dla mnie nie do wytrzymania). Na dalszym odcinku tej drogi jest robiony nowy asfalt, najwyraźniej ktoś się zlitował nad mieszkańcami.
Po objechaniu  szlaku wróciłam do domu, żeby zdjąć podpórkę - śrubki od drgań i wstrząsów się luzowały, co chwilę musiałam przystawać, żeby je dokręcić. Muszę spróbować potraktować je klejem do gwintów. Po demontażu przejechałam się jeszcze do Aleksandrowa Ł. Krótki postój  na placu przed Urzędem Miasta, porcja lodów dla ochłody w pobliskiej lodziarni i do domu.
W domu zobaczyłam na telefonie, że zabrakło mi 1,5 km do 60 km. Ehhh, no trudno, moja pierwsza 60-tka musi jeszcze poczekać.

Dzisiaj podobno było +35 w słońcu.



Zielony szlak - Gmina Zgierz © czajka


Obelisk w Dzierżąznej © czajka


Ciosny - młyn wodny © czajka


Aleksandrów Łódzki © czajka

Zgierz - Arturówek - Smardzew - Zgierz Malinka - Las Krogulec - Kolonia Brużyca - Łódź ul.Liściasta - Park Doliny Rzeki Sokołówki - Park Julianowski - Las Okręglik - Zgierz.

Dzisiaj zrobiłam wycieczkę dookoła Zgierza. Zdążyłam wrócić przed deszczem :)

Ze Zgierza pojechałam do Lasu Łagiewnickiego.


Arturówek - Łódź © czajka

Dojechałam do klasztoru i dalej pojechałam żółtym szlakiem łącznikowym w kierunku Malinki.


Żółty szlak łącznikowy z Łodzi do Zgierza © czajka


Żółty szlak łącznikowy z Łodzi do Zgierza © czajka


Protest mieszkańców - Maciejów © czajka


Zgierz - Malinka © czajka

Z Malinki, bocznymi ulicami i drogami szutrowymi dojechałam do Lasu Krogulec, a stąd ruszyłam w kierunku Brużyczki Małej.
Na mostku nad Bzurą zjadłam drugie śniadanie, czyli batonika zbożowego domowej roboty. :)


Nad Bzurą © czajka

Dalej ruszyłam w kierunku Kolonii Brużyca i Łodzi.


Aleja drzew - Kolonia Brużyca © czajka

Przejechałam ulicą Liściastą i skręciłam w kierunku Parku Doliny Rzeki Sokołówki i Parku Julianowskiego.


Park Doliny Rzeki Sokołówki - Łódź © czajka


Park Julianowski - Łódź © czajka

Z parku pojechałam do Lasu Okręglik, który przejechałam kierując się znakami niebieskiego szlaku.

Las Okręglik - Pomnik Pamięci Łódzkich Harcerzy zamordowanych w 1940r oraz osób zamordowanych w latach 1939-1945 i pogrzebanych w Lesie Okręglik.


Las Okręglik - Pomnik Pamięci © czajka

Z lasu wyjechałam w Zgierzu.

(Pomysł trasy zaczerpnięty z przewodnika "Okolice Łodzi na rowerze")