Z pracy
Sobota, 20 lipca 2019 | dodano:20.07.2019Kategoria Miasto, Praca, Ze zdjęciami
Km: | 36.71 | Temperatura: | 28.0 | km/h: | 16.32 |
Rower: | Stalówek |
Dla odmiany postanowiłam wracać inną drogą, a żeby nie jechać ruchliwą krajówką, wybrałam boczne drogi gruntowe. Boczne drogi gruntowe okazały się być piachem przez pola ciągnącym się kilka kilometrów. Dzielnie walczyłam, Stalówek też, ze trzy razy poległam i prowadziłam rower, ale jakoś się udało przebrnąć przez piasek, chociaż nieźle się wymęczyłam. Po chwili odpoczynku na asfalcie, trafiłam na drogę ze zrujnowanych płyt jumbo. Jak nie urok to ..... .
W Konstantynowie Ł. był przystanek na lody, ta firma chyba celowo stawia swoje punkty na moich trasach. ;)
No i tak dzisiaj mi wyszło prawie 60 km.
Na trasie © czajka
Na trasie © czajka
Rzeka Dobrzynka © czajka
Młyn w Szynkielewie - spłonął w 2018 roku © czajka
Rzeka Ner © czajka
Hydrant na DDR w Konstantynowie Łódzkim © czajka
W Konstantynowie Ł. był przystanek na lody, ta firma chyba celowo stawia swoje punkty na moich trasach. ;)
No i tak dzisiaj mi wyszło prawie 60 km.
Na trasie © czajka
Na trasie © czajka
Rzeka Dobrzynka © czajka
Młyn w Szynkielewie - spłonął w 2018 roku © czajka
Rzeka Ner © czajka
Hydrant na DDR w Konstantynowie Łódzkim © czajka
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!