Wpisy archiwalne w kategorii
Miasto
Dystans całkowity: | 4203.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 216:50 |
Średnia prędkość: | 16.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.42 km/h |
Suma podjazdów: | 8277 m |
Maks. tętno maksymalne: | 181 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 177 (89 %) |
Suma kalorii: | 69619 kcal |
Liczba aktywności: | 207 |
Średnio na aktywność: | 20.31 km i 1h 15m |
Więcej statystyk |
Wieczorno - nocna Łódź
Sobota, 18 maja 2019 | dodano:18.05.2019Kategoria Ze zdjęciami, Miasto
Km: | 23.63 | Temperatura: | 17.0 | km/h: | 15.75 |
Rower: | Stalówek |
Wieczorno-nocna przejażdżka po Łodzi. Dzisiaj dzień spędzony w pracy, ale było tak ciepło, że wieczorkiem postanowiłam poszwendać się po Łodzi.
Łódź - Manufaktura © czajka
Pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności w Łodzi © czajka
Łódź - Piotrkowska © czajka
Łódź © czajka
Parada maluchów wjeżdża na Piotrkowską © czajka
Łódź - Stajnia Jednorożców © czajka
Łódź - róg Kościuszki i Zielonej © czajka
Łódź - Pałac Izraela Poznańskiego © czajka
Łódź - Manufaktura © czajka
Pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności w Łodzi © czajka
Łódź - Piotrkowska © czajka
Łódź © czajka
Parada maluchów wjeżdża na Piotrkowską © czajka
Łódź - Stajnia Jednorożców © czajka
Łódź - róg Kościuszki i Zielonej © czajka
Łódź - Pałac Izraela Poznańskiego © czajka
Do pracy / z pracy
Czwartek, 16 maja 2019 | dodano:16.05.2019Kategoria Ze zdjęciami, Praca, Miasto
Km: | 21.98 | Temperatura: | 11.0 | km/h: | 16.69 |
Rower: | Krosiak |
Rano, jak wstałam przed godziną 6 - lało. Później się uspokoiło, ale niebo było zachmurzone. Zaletą takiej niepewnej pogody jest to, że DDR-y były puste ;)
W drodze powrotnej zgubiłam lusterko, pewnie zahaczyłam o fotel w pociągu, jak wysiadałam. :(
Rano temperatura +11, z powrotem +15.
Z pracy - Łódź © czajka
W drodze powrotnej zgubiłam lusterko, pewnie zahaczyłam o fotel w pociągu, jak wysiadałam. :(
Rano temperatura +11, z powrotem +15.
Z pracy - Łódź © czajka
Do pracy / z pracy
Wtorek, 14 maja 2019 | dodano:14.05.2019Kategoria Miasto, Ze zdjęciami, Praca
Km: | 22.06 | Temperatura: | 5.0 | km/h: | 15.21 |
Rower: | Krosiak |
Do szkoły i z powrotem
Sobota, 11 maja 2019 | dodano:11.05.2019Kategoria Miasto, Ze zdjęciami
Km: | 19.67 | Temperatura: | 20.0 | km/h: | 14.75 |
Rower: | Krosiak |
Do pracy / z pracy
Piątek, 10 maja 2019 | dodano:10.05.2019Kategoria Miasto, Praca
Km: | 24.58 | Temperatura: | 12.0 | km/h: | 15.86 |
Rower: | Krosiak |
Do pracy / Z pracy
Czwartek, 9 maja 2019 | dodano:09.05.2019Kategoria Miasto, Praca
Km: | 23.61 | Temperatura: | 12.0 | km/h: | 16.28 |
Rower: | Krosiak |
Rano zdążyłam przed deszczem, z powrotem już nie, jak wyjeżdżałam zaczęło padać.
Do pracy / z pracy
Środa, 8 maja 2019 | dodano:08.05.2019Kategoria Miasto, Praca, Ze zdjęciami
Km: | 26.67 | Temperatura: | 15.0 | km/h: | 16.84 |
Rower: | Krosiak |
Do Lasu Łagiewnickiego
Sobota, 4 maja 2019 | dodano:04.05.2019Kategoria Las, woda, przyroda, Miasto, Ze zdjęciami
Km: | 20.87 | Temperatura: | 15.0 | km/h: | 17.15 |
Rower: | Stalówek |
Przejażdżka do Lasu Łagiewnickiego. Podczas przystanku przy kapliczkach, przyjrzałam się ścianie jednej z kapliczek i wydrapanym na niej napisom. Najstarszą datą, jaką udało mi się wypatrzyć, był rok 1911.
Kapliczki w Lesie Łagiewnickim © czajka
Napisy na ścianie kapliczki © czajka
Las Łagiewnicki © czajka
Kapliczki w Lesie Łagiewnickim © czajka
Napisy na ścianie kapliczki © czajka
Las Łagiewnicki © czajka
Do sklepu
Wtorek, 30 kwietnia 2019 | dodano:30.04.2019Kategoria Miasto
Km: | 16.24 | Temperatura: | 21.0 | km/h: | 15.22 |
Rower: | Stalówek |
Do pracy / z pracy
Piątek, 26 kwietnia 2019 | dodano:26.04.2019Kategoria Miasto, Praca
Km: | 22.34 | Temperatura: | km/h: | 16.97 | |
Rower: | Stalówek |
Cieplutko, rano +20. Z powrotem ponad 30.
Miałam wracać całą drogę do domu na rowerze, ale... no właśnie. Najpierw pani na miejskim "łabędziu" prawie, że przede mną się wywróciła ruszając spod świateł, zdążyłam zahamować. Chwilę później wyprzedzając inną panią na "łabędziu" musiałam uciekać na chodnik, bo pani nagle stwierdziła, że pojedzie lewą stroną DDR (może z UK wróciła). Parędziesiąt metrów dalej piesza zajęta rozmową przez telefon nagle skręciła i weszła prosto na DDR, mocne hamowanko. Za następną chwilę chyba rodzinka nagle się zatrzymała na środku DDR i zaczęli się częstować lodami czy czymś tam. A to wszystko wydarzyło się w ciągu może 15 minut. Kilometr później dojechałam do przystanku ŁKA, stwierdziłam, że mam już dość i resztę trasy przejechałam pociągiem jak zwykle.
Miałam wracać całą drogę do domu na rowerze, ale... no właśnie. Najpierw pani na miejskim "łabędziu" prawie, że przede mną się wywróciła ruszając spod świateł, zdążyłam zahamować. Chwilę później wyprzedzając inną panią na "łabędziu" musiałam uciekać na chodnik, bo pani nagle stwierdziła, że pojedzie lewą stroną DDR (może z UK wróciła). Parędziesiąt metrów dalej piesza zajęta rozmową przez telefon nagle skręciła i weszła prosto na DDR, mocne hamowanko. Za następną chwilę chyba rodzinka nagle się zatrzymała na środku DDR i zaczęli się częstować lodami czy czymś tam. A to wszystko wydarzyło się w ciągu może 15 minut. Kilometr później dojechałam do przystanku ŁKA, stwierdziłam, że mam już dość i resztę trasy przejechałam pociągiem jak zwykle.