Wycieczka Aleksandrów Łódzki - Rąbień - Wola Grzymkowa - Zgniłe Błoto - Bełdów - Aleksandrów Łódzki.

Pogoda od rana nie zapowiadała się ciekawie, niebo zachmurzone, przez chwilę nawet pokropiło, jednak zdecydowałam się na przejażdżkę.
W Aleksandrowie Ł. skręcam w ulicę Torfową, która prowadzi mnie do Rezerwatu "Torfowisko Rąbień".


Torfowisko w Rąbieniu przy kładce widokowej © czajka

Kiedyś pewnie był ładny widok na torfowisko, teraz widok "zarósł" ;)


Rezerwat "Torfowisko Rąbień" - widok z kładki widokowej © czajka

Rezerwat został utworzony w 1988 roku, jego powierzchnia wynosi 42,43 ha.


W rezerwacie w Rąbieniu © czajka


Rezerwat "Torfowisko Rąbień" © czajka

Dalej przejechałam przez Rąbień AB, Rąbinek (obok opuszczonego cmentarza ewangelickiego) do Woli Grzymkowej, gdzie znajduje się opuszczony dwór, a właściwie zrujnowany dwór szlachecki.

Wola Grzymkowa © czajka
Dwór został zbudowany w I połowie XIX wieku. Do 2008 roku był zamieszkały, obecnie popada w coraz większą ruinę.


Opuszczony dwór w Woli Grzymkowej © czajka

"Zwiedzanie" dworu z zewnątrz i w środku odbywało się niemalże z rowerem na plecach ;) z powodu ogromnej ilości potłuczonego szkła, porozbijanych butelek.

Wnętrze dworu - Wola Grzymkowa © czajka


Dwór w Woli Grzymkowej © czajka

Z Woli Grzymkowj pojechałam do ośrodka "Zgniłe Błoto", gdzie zrobiłam krótki przystanek.

Zgniłe Błoto © czajka

Dalej do Bełdowa. W Bełdowie mijam cmentarz na którym góruje kaplica grobowa rodziny Wężyków, zbudowana w 1854 roku.

Kaplica w Bełdowie © czajka
Podjechałam jeszcze w okolice pałacu w Bełdowie, ale teren był zamknięty. Z daleka wyglądało, że sam pałac jest obiektem opuszczonym.
Z Bełdowa skierowałam się z powrotem w stronę Aleksandrowa Łódzkiego.


Budynek byłego lotniska w Aleksandrowie Łódzkim © czajka

Dawne lotnisko w Aleksandrowie Łódzkim "wstępowało" w serialu "Czterej pancerni i pies", kręcono tam sceny zdobywania Berlina. Na potrzeby filmu wzniesiona była makieta Bramy Brandenburskiej.
W okolicy lotniska zakończyłam moją niedzielną przejażdżkę.

Przejażdżka do Lasu Łagiewnickiego w Łodzi.


Las Łagiewnicki w Łodzi © czajka

Dzisiaj przejażdżka do Łodzi, do Lasu Łagiewnickiego. Ciepło, słonecznie, pięknie.


Kaplica św. Antoniego © czajka

Kaplica św. Rocha w Lesie Łagiewnickim w Łodzi © czajka


Las Łagiewnicki w Łodzi © czajka


Miejsce Pamięci w Lesie Łagiewnickim © czajka


Miejsce Pamięci w Lesie Łagiewnickim © czajka


Arturówek © czajka


Staw na Arturówku © czajka

Piękna pogoda, więc wybrałam się podziwiać niebieskie dywany kwiatów w Parku im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi.
Zakwitły cebulice :)

Kwitnące cebulice w Parku im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi © czajka


Park im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi © czajka

Kross i niebieskie dywany w parku © czajka

Park im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi © czajka

Willa Józefa Richtera w Parku im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi © czajka

Za willą kolejne niebieskie dywany, ale to już chyba nie są cebulice. A może jakaś inna odmiana. Tak czy siak, również piękne widoki.


Park im. ks. bp. Michała Klepacza © czajka

Kwiatki w Parku im. ks. bp. Michała Klepacza © czajka

Przejażdżka do Lasu Krogulec w Zgierzu.


Przejażdżka do Lasu Krogulec w Zgierzu © czajka


Przejażdżka do Lasu Krogulec w Zgierzu © czajka

Ścieżka w Lesie Krogulec w Zgierzu © czajka

I przez Zgierz.

Wielkanocny wystrój przed UM Zgierza © czajka

Przejażdżka po świątecznym śniadaniu.

Staw w parku im. Adama Mickiewicza w Łodzi © czajka


Park im. Adama Mickiewicza w Łodzi © czajka

O, i załapałam się na mój pierwszy segment :)
Pokaż trasę GPS

Pierwsza przejażdżka po 1,5 roku. A właściwie jazda próbna po przygotowaniu Krosia do sezonu po półtorarocznym postoju. Chyba wszystko złożyłam dobrze, nic nie odpadło, tylko zacisk sztycy postanowił się zepsuć i wracałam na opadającym, ruchomym siodełku. Przy okazji przekonałam się, że jestem w "agonalnej" kondycji ;)





Wg. Stravy Vmax 38,9 km/h, chyba przesadzili ;)

Dzisiaj wycieczka po łódzkich parkach.
Niestety słoneczko zdążyło schować się za chmurami zanim wyruszyłam z domu.
I tak po kolei:

1. Park im. A.Mickiewicza


Park im. A.Mickiewicza (Julianowski) - Łódź © czajka

2. Park im. Szarych Szeregów.


Park im. Szarych Szeregów - Łódź © czajka

3. Park Ocalałych


Park Ocalałych - Łódź © czajka

4. Park Helenów


Park Helenów - Łódź © czajka

5. Park Staromiejski


Park Staromiejski (Park Śledzia) - Łódź © czajka

A z Parku Staromiejskiego do Manufaktury gdzie odbywał sie Piknik Niepodległościowy.


Manufaktura - Piknik Niepodległościowy © czajka


Manufaktura - Piknik Niepodległościowy © czajka


Manufaktura - Piknik Niepodległościowy © czajka

Z Manufaktury, po drodze do domu, ostatni park.

6.Park przy ul. Hipotecznej


Park przy ul. Hipotecznej - Łódź © czajka

A stąd już prosto do domu. :)

Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim).
No i tak wyszło. Pojechałam do Sulejowa z rowerem żeby posiedzieć... Może tego bardziej potrzebowałam od jazdy. Usiadłam na mostku, zamknęłam oczy i wsłuchałam się w naturę. I tak czas przeleciał.
Jeszcze trochę się pokręciłam, ale już się późno zrobiło.


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka


Murowaniec (przy Zalewie Sulejowskim) © czajka

Po wczorajszych deszczach na ścieżkach było mokro. Kross cały ubłocony, a ja po kolana :)

I tak oto nakręciłam imponujący dystans 9 km. :D

Dzisiaj postanowiłam oddalić się trochę od Łodzi, za cel obrałam sobie Załęczański Park Krajobrazowy i szlak EWI-6 "Załęczańskim Łukiem Warty".


Start szlaku - EWI 6 © czajka


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka

Już na początku prawie się pogubiłam, bo nie widziałam znaku nakazującego skręcić w lewo z asfaltu w polną drogę przed krzyżem.

Polna droga się znalazła :)


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka

Po chwili trafiłam na zapiaszczony odcinek, właściwie nie dało się jechać, więc prowadziłam rower obok. Piach zdawał się nie kończyć i zaczęłam się zastanawiać czy będę prowadzić rower obok siebie przez następne 20 km. W końcu ulga, koniec piachu. :)
Dalej już było miło.


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty - widok z ambony © czajka


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka

Szlak dobrze oznaczony, chociaż dwukrotnie musiałam na skrzyżowaniach skorzystać z mapy. Czy moja nieuwaga, czy ktoś zapomniał oznaczyć te skrzyżowania - nie wiem.

Przy kurhanie:


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty - kurhany © czajka


Szlak EWI-6 kurhany © czajka


Szlak EWI-6 kurhany © czajka


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka


Brzozy rosnące na ścianie uroczego wąwozu:


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka

Kępowizna - młyn:


Szlak EWI-6 - Kępowizna - młyn © czajka

Warta:


Szlak EWI-6 Warta © czajka

I koniec wycieczki:


Szlak EWI-6 Załęczańskim Łukiem Warty © czajka

Mapka, rysowana odręcznie. Szlak wg. opisu ma 25,60 km.

Mapka

Bardzo miło spędzony dzień :)